|
Wysłany: Sob 17:16, 11 Lut 2006
|
Gdzieś na niebie pojawiła się czarna kropka... Ludzie ze stracho patrzyli do góy, a wgłowie działy się pytania "czy to ptak? czy samolot?" odpowiedź, była tylko jedna "nie! to Dan" xDDDD Spadał i spadał na paralotni.
Mineły 4 godziny xD
Dan był tuż przy ziemi i walnął w beton.
-O jeeeeeeeej! xD To lepsze od taplaniu się w błocku xDDDD
Obok zauważył stosiko z wódzią, więc każdy wie, co gdzie poszedł
EDIT: Wychodzę, bo... bo... bo tak xD |
|