Szukaj

-Hmmm.... może ja wytłumaczę. Razz

To jest auto. Rodzaj takiego magicznego pojazdu, który nie musi być pchany/ciągnięty przez jakiekolwiek zwierzę, ale niestety hałasuje. Z drugiej strony otrzymujesz du ...

-OŻ! - powiedział Ra-V i kolejny raz zemdlał. xD Po jakimś czasie jednak się zebrał jakoś i zaczał skakać, wywijać koziołki itp. ^^ Razz

Jounin skończył trening i przeszedł do kuchni, aby zrobić sushi dla siebie i Sary. Po chwili w całym domu można było wyczuć zapach potrawy.

<O kurde, to my mamy takie zdjęcie? xD>

Po skończonym treningu chłopak wyszedł przed domek i skoczył do jeziorka, aby popływać i odświeżyć się.

-To ja idę potrenować - powiedział - Muszę być silny, jeśli mam was chronić. ^^ A ty się najlepiej połóż. Wink

Ra-V wyszedł z pokoju i udał się na salkę gimnastyczną. Zaczął od prostej rozgrzewki, a po ...

Chłopak ponownie pocalował Sarę i pogłaskął ją po brzuszku. ^^
-Już nie mogę się doczekać ^^

-Mi też się podoba. ^^ bardzo podobne do twojego. ^^

-Hmmm... Trudny wybór ^^"

-Nie wpłynie. Już ja o to zadbam ^^ - powiedział uśmiechnięty Ra-V. - A jak ją nazwiemy?

Chłopak pocałował dziewczynę i przytulił się do niej.

No, niemożesz, skarbeńku - powiedział Ra-V. - Chodź tu do mnie. Wink

^^"
-To chyba wlaśnie jest te działanie uboczne ^^"

-Szczerze mówiąc wolałbym tą wodę, skoro ta fiolka a takie działanie uboczne. Razz

Chłopak wypił herbatę.

Ra-V drugi raz zemdlał. Towarzyszył temu głuchy huk.

-Hmm.. aaa. eeee... yyy... nooo.. eee.... tak ^^" - wykrztusił całokwicie oszołomiony jounin. - A skąd miałaś na to wszystko pieniądze? ^^"