| Autor |
Wiadomość |
|
<
Centrum Konohy
~
Grób Joachima
|
|
|
 Wysłany:
Nie 13:31, 12 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Dawno temu w trawie
|
|
Dan krązył to tu to tam (jak to Dan xD), aż natrafił na pewne miejsce powiewające mrokiem i ciemnością 
-Ciemność... ciemność widzę xD
Po jakimś czasie uderzył w nogą w jeden z grobów i przewrócił się. Po chwili spojrzał na wielki napis widniejący na nim:
TU LEŻY ŁOTR NAD ŁOTRAMI, ZBÓJ NAD ZBÓJAMI (xD) CZYLI JOACHIM UCHIHA. ZGINĄŁ Z RĘKI NAMI. NIECH SPOCZYWA NA WIEKI.
Nagle z oczów Dana polały się łzy.
-Nami... Nami-sensei Go zabiła? O_O Jak mogła ;(
Dan ryczał jak szalony. Walnął pięściami w ziemie.
-Zemszcze się! Przysięgam Nami-sensei!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
|
 |
|
|
| Wysłany:
Nie 13:41, 12 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem
|
|
Nagle za Danem pojawiła się Skowyt. Nie zauważyła napisu na grobie.
-Czego ryczysz? Opanuj się! Co ci takiego Nami zrobiła, że chcesz sie zemścić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Nie 13:45, 12 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Dawno temu w trawie
|
|
-Zabiła mi brata!!! Jak mogła!? - bęłkotał Dan coraz bardziej rycząc. - Wiem, że nie był aniołkiem, ale jak mogła!? Ale się zemszcze! Obiecuje!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Nie 13:49, 12 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem
|
|
Skowytek zauważył napis na grobie.
-To juz jest chamskie... Pomijając to, że zabiła twojego brata... Jeszcze się tym chwali... Pomóc ci sie zemścić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Nie 13:58, 12 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Dawno temu w trawie
|
|
Roy popatrzył z niedowieżaniem na Skowyt.
-Zrobisz to dla mnie? O_O Dzięki Ci!
Na twarzy Dana pojawił się lekki uśmiech, ale cały czas pokryty łzami.
-Najlepiej jakby każdy z nas był w Akatsuki. Wtedy możnaby to potraktować jako misje. Ja od niedawna jestem (ciekawe od kiedy), ale nie wiem jak z Tobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Nie 14:07, 12 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem
|
|
-Ja jestem w Akatsuki... Niezle mi szło podszywanie się pod Hokage... Nami się nawet nie skapnęła - powiedziała Sko - Jako zemstę za twojego brata możesz potraktować rozwalenie Konohy... Nie całej oczywiście. Tylko tych miejsc gdzie moze zginąć wiele osób...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Nie 14:12, 12 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Dawno temu w trawie
|
|
-Świetny pomysł! Chodźmy stąd i bierzmy się do roboty!
(zara gdzieś pójdziemy 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Czw 14:16, 23 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Dawno temu w trawie
|
|
(Do tego se puśćcie jakiś dołujący kawałek KoRna ;])Pod grób starszego brata wolnym krokiem przyszedł Ryan. Klęknął i podtrzymał się grobem.
-Co ja mam robić? - gadał sam do siebie. Z jego oczu polały się łzy. Mężczyzna trzepnął pięściami grób. - Od pewnego czasu moje istnienie żyje tylko po to, by Cię pomścić bracie, ale od czasu, gdy poznałem Mao nawet nikogo nie zbaiłem... Co się ze mną dzieje? Ech... może powinienem skończyć ze sobą?
Ryan został jeszcze pod grobem, a chwilę później wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
