Autor |
Wiadomość |
<
Centrum Konohy
~
Schron
|
|
Wysłany:
Czw 19:56, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
4 ANBU przyprowadziło Yoh'a i nargie do dziwnego pomieszczenia pod ziemią... jedynym wyjściem były drzwi które zamknęły sie jak tylko dwójka weszła... ANBU już nie było ale w schronie znajdowało się wielu innych młodych i starszych ludzi... nikt nie wiedział co sie dzieje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:57, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a skąd ja niby mam to wiedzieć?oO
|
|
Narhia się załamała i powiedziała:
- Jak z tego wszystkiego wyjdziemy zabije tego Dob...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:00, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z domu
|
|
Chłopak podszedł do dziewczyny.
- O co tu chodzi bo mi sie wydaje , że to nie sa ćwiczenia gdyz by sobie tyle trudu nie zadawali. - mówie do NArhi starajac ja sie przekonac gdyz moze cos słyszała jak była w tamtym pomieszczeniu.
- Jezeli cos wiesdz powiedz a moze pomozemy im gdyz nie mam zamiaru tak beszczynnie siedziec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:01, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Do shronu wszedł dobutsu podszedł do Narhi i szeptem tak aby nikt niesłyszał powiedział.
-Nic niemów niewiesz nic zrozumiano??.
poczym odszedł i donośnym tonem spytał
-Co się dzieje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:02, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a skąd ja niby mam to wiedzieć?oO
|
|
- Wiesz mi nie pomożemy im. Nie damy rady jak, oni nas nie posłuchają. A niestety nie mogę mówić co się dzieje bo ktoś mógłby usłyszeć, za dużo ludzi. Wież mi, siedź i nie denerwój się. Jak by co sami poproszą o pomoc xD - powiedziała tak cicho by Yoh tylko słyszał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:10, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z domu
|
|
- Co ty jednostki specjalne nigdy nie poprosza o pomoc bo gdyby tak było juz by to zrobili. - mówie po cichu aby tylko NArhia słyszała. Rozgladam sie po schronie po czym odwracam sie w strone NArhi.
- MAm pomysł. NArobie zamieszania , a ty wykombinuj jak sie z tad wydostac. - mowie po cichu po czym podchodze do pierwwzego lepszego gennina chłopaka/
- Sorry ale musze to zrobic i nie bierz tego do siebie - mówie do niego po czym uderzam go w twarz z całej siły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:14, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Genin wściekł się i zaczoł nawalać Yoha okazało sie że jest lrepszy od niego i po chwili Yoh leżał cały poobijany.
Do shronu wprowadzono sanitariusza który doprowadził go do całości i uciekł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:15, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a skąd ja niby mam to wiedzieć?oO
|
|
Narhia podbiegła szybko do drzwi. Zawołała Lunara by je otworzył. Lunar swoim cielskiem i wielkością popchnął tylko je i się wywaliły. Dziewczyna szybko wybiegła trzmając kurczaka na rękach. Stojąc niedaleko schrou czekała na Yoha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:16, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Jednak przy drzwiach stało dwóch ANBU... wrzucili psa, dziewczyne i kure do schronu po czym zamkneli drzwi... nie udało im sie uciec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:19, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a skąd ja niby mam to wiedzieć?oO
|
|
Narhia się załamała. Weszła na Lunara i połyżyła się na jego grzbiecie. Chciała tylko żeby już wyjść z Tąd i zjeść coś dobrego. Na jej brzuchu położyła się kura.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:22, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z domu
|
|
- Wstawaj nie mozemy sie poddac. Nie moga nam mowic co mamy robic. - mowie do NArhi po czym mówie jej aby udawała ze zemndlała a ja zawołam sanitariusz i wtedy go ogłusze zamienie sie w niego dzieki Henge no jutsu zamienie sie w lekarza i wyniose ja z tad.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:23, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a skąd ja niby mam to wiedzieć?oO
|
|
Narhia posłusznie zrobiła to co Yoh powiedział. Spadła na ziemię z Lunara i udawała, że zendlała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:25, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z domu
|
|
Szybko wołam sanitariuszy a kiedy wapdnie szybko go ogłuszam zamieniam sie w niego i wynosze dziewczyne mowiac ze to powazne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:28, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
pomysł Yoha sie udał... Sanitaruszka była nieprzytomna a ich w schronie już nie było ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:31, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
W tym samym czasie w kącie schronu siedziała dziewczyna, ze smokiem na ramieniu.
- To... Co robimy Emi...? - zapytała, patrząc na stojących Anbu...
Była schowana w cieniu, więc nikt jej nie widział, natomiast a jej oczach i oczach smoka coś sięodbiło, i Anbu to zauważyło... Drag w tym samym momencie wstała i przeciągnęła się... Czekając na odpowiedni moment xD
Chwile potem dziewczyna powoli podeszła do metaolwych drzwi. Uśmiechnęła się pod nosem.
- Metal... Narobi dużo rumoru ^^ - Emi przekrzywił główkę w lewo, patrząc z ciekawościę na Drag, który w tym samym momencie odeszła kilka kroków, a w jej rekach znalazły się shurikeny i kunai`e... po trzy, żeby było ładnie i melodyjnie xD W jednym momencie rzuciła je, słuchając trzasków i pisków xD
- Yhm ^^
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Drag dnia Czw 20:57, 09 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|