Autor |
Wiadomość |
<
Centrum Konohy
~
Zły niczym filozofia pałac Akatsuki.Wejście grozi śmierciom
|
|
Wysłany:
Śro 14:25, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Stanął przed nią i wyciągną kunai... powoli przejechał jezykiem po ostrzu... jego język przypominał jezyk węża.... uklęknął lekko tak że stał nią twarzą w twarz.... dziewczyna zobaczyła że trzyma Kunai w ręku...
-Boisz sie
usłyszała zimny głos....było w tym głosie "coś" ale tródno powiedzieć co...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Śro 14:29, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z brzuszka mamy x]
|
|
Mao spojrzała mu w oczy a na jej poliku pojawiła się łza.....zaczeła drżeć ....zrobiło jej się zimno......bała sie.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 14:30, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
nagle zobaczyła jak mężczyzna wstaje i unosi ostrze kunai.... widać chciał nnim przeciąć coś.... lub kogoś...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 14:31, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z brzuszka mamy x]
|
|
Mao zamkneła oczy...strach uniemozliwiał jej każdy ruch.....nawet ruchy demona.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 14:31, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
nagle słyszała świst... poczuła jak lina którą był przywiązana powoli opadła na ziemie... mężczyzna schował kunai...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 14:32, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
|
Do pokoju wszedł Pablo z Bundzem. Byli ŹLI.
-Ty, długowłosy, wiesz że tylko ja mam tu monopol na ZŁO?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 14:33, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z brzuszka mamy x]
|
|
Mao była w szoku ...zie była w stanie nic zrobiłc...nawet nic powiedziec.......myślała ze zaraz czeka ją smierc........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 14:34, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-Jeśli chcesz to choć za mną... albo giń tutaj....
usłyszała głos mężczyzny który wyszedł nie zwracajac uwagi na pablo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 14:35, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
|
-Mnie się nie ignoruje. Bundz, bierz go.
Koza posłusznie wzięła się do roboty. Po chwili Neoshi leżał na ziemi ciężko poraniony...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 14:36, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
<Neoshiego nie było wiec koza nie pogryzła Orochimaru... zresztą i tak pewnie by zgineła na miejscu biedna koza >
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 14:37, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z brzuszka mamy x]
|
|
MAo poczula dziwne uczucie tak jakby powinna to zrobic.....lecz z jej ust nie pada zadna odpowiedz........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 14:37, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
|
<Nie znasz Bundza, zresztą Neoshi, Orochimaru, whatever >
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 14:39, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Pablo! Dan! - wrzasneła Sara wchodząc do pałacu.
- Nadszedł czas zemsty! - warkneła Sara wyjmujac miecz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 14:40, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dominaria
|
|
Zaraz za Sarą do pałacu wpadł Ra-V.
-Czy ty zwariowałaś? Ledwo żyjesz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 14:47, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- To wystarczy aby przetrzepać mu raz na zawsze skórę! - dodała i zaczeła isć najednego z szefów Akatsuki.
- Chcialiście Fuuninmaru mojego demona to prosze ale nieoddam go bez walki... Zabiliście mi rodzine i polowaliście przez kilkanascie lat nie pozwolę sobie uciekać. - rzekła z uśmiechem ale nigdzie nie wiedziała Dana czyli no sami wiecie kogo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|