Autor |
Wiadomość |
<
Posiadłości
~
Dom Senritsu...
|
|
Wysłany:
Czw 15:12, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z twoich koszmarów
|
|
-A kim oni sa ze nie moge ich ruszac?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:14, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekielnych czeluści
|
|
-Joachim pozwól do mnie na słówko - powiedziała już z lekka wkurzona Nami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:15, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-Są mooimi uczniami ^^ Jeśli masz coś do nich to masz coś do mnie ^^ Zrestą w Konoha zakzane jest atakowanie każdego kogo sie spotka ^^
po czym rzekł do Nami
-Sensei... zostaw go mnie... to nie jest osoba która powinna zajmować ci niepotrzebnie czas sensei ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:19, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekielnych czeluści
|
|
-Aktualnie mam troche wolnego czasu, więc pomoge ci z nim walczyć - hokage rzuciła złowrogie spojrzenie w strone Joachima.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:24, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z twoich koszmarów
|
|
Joachim mial gdzies slowa nami.
-Heh ...dostac po dupie to spoko.
Joachim wyrzucil kilkadziesiat kunai z wybuchowymi notkami w strone przeciwnikow.
-SHARINGAN!
Po chwili w jego oczach pojawil sie kalejdoskop.
-Heh ...jak bedziecie ze mna walczyc nie patrzac?
ps. ciekawi mnie kto bedzie sedzial
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:28, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Po wybuchu nie było już żadnych mebli w pokoju bo pwszyskie spopieliło... Sen, Av i Nami jednak nie ponieśli żadnych szkód <czemu tak sie stało okaże sie podczas walki>
-Nieładnie.... ^^ Nie bewdizemi niszczyć domów...
szybko dotknął dłonią klatki piersiowej Joacha i obja znikneli w łotym błysku światła
<była to technika teleportatycjna... piszemy teraz w lesie>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:37, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z twoich koszmarów
|
|
Joachim wrocil do miejsca gdzie spotkal nami. Po chwili usmiechnal się.
-Teraz mozemy spokojnie sie pozabijac bez przeszkod.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:38, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Tsukano wciąz stała z boku...nie wiedziała co zrobić...bo wtrącanie się do walki Hokage to głupota <tak pomyślała>...
- ...Hokage-sama...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:40, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekielnych czeluści
|
|
-Ty myślisz, że mnie zabijesz?? Jeżeli mnie zranisz to już bedzie cud
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:57, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z twoich koszmarów
|
|
-To samo moge powiedziec do Ciebie
Joachim usmiecnal sie.
-Katon kasumi enbu no jutsu!
Mezczyzna wciagnal powietrze i wydychal wielki plomien ognia w strone Nami.
ps. przypominam ze caly czas mam aktywowany kalejdoskop
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:01, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekielnych czeluści
|
|
-Czy ktoś pozwolił ci mówić do mnie na "ty", bo jakoś nie pamiętam- Nami odskoczyła unikając ataku, nagle pojawiła się za Joachimem i przystawiła mu kunai do gardła - Lepiej sie poddaj póki ci pozwalam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:01, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nagle przed Nami pojawiło sie coś o kształcie człowieka... tak szybko że cień tego czegośledo nadążał
-Kuura Tentei
Kiedy Płomienie po katnonie znikły Joach zobaczył przed Nami Famir'a... przed nim wisiał zawieszony w powietrzu łańchych w kształcie pentagramu... jego oczy świeciły lekkim srebrnym blaskiem...
-Jak śmiesz podnosić ręke na Hokage
<Moje doujutsu ma 3 zdolności... (3 stopnie)... pierwszy stopień to odbijanie wszelkich gen i jemu podobnych ataków w strone pzrzeciwnika...>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:09, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z twoich koszmarów
|
|
Joachim walnał z kopniaka w brzuch Nami.
-Bede do Ciebie mowil jak mi sie zachce.
Mezczyzna spojrzal za siebie.
-Niesadze bys mial odpornosc na jedna z najlepszych technik gen. Tsukiyomi!
Po chwili zauwazyl zdychajacego i niezdolnego do walki famira.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:11, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
... który znikł w kłebach dymu... Joachmim poczuł jak ostry łańcuch przeszywa jego ramie.... po czym owija ise wokół niegi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:14, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekielnych czeluści
|
|
Nami zdążyła zablokować cios - Więcej szacunku do mnie-powiedziała- Późno się zrobiło, Famir zostawiam go tobie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|