Autor |
Wiadomość |
<
Centrum Konohy
~
Kwatera ANBU
|
|
Wysłany:
Czw 17:58, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
W Głębi lasu stoi budynek w którego podziemiach jest główna kwatera ANBU
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:00, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
W kwaterze ANBU rozbłysło złote światło... kiedy światło znikło wsyzscy zobaczyli Dobutsu i Famira
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:01, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
W kwaterze były tylko resztki sił ANBU reszta przeczesywała Wioskę dob usiadł na swoim fotelu złożył palce i czekał (teraz to zależy od Joahima gdzie się pojawi)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:04, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Famir zaś oparł się o ściane... przedramie znowu go zabolało choć tego nie okazał
"Ten gościu jest... jak mój pierwszy sensei... szlag by go trafił.." pomyślał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:12, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Do Kwatery wparował kolejny zwiadowca
-Kashira znaleźliśmy go jest w domu czcigodnej
-Słyszałes Farmir przenoś nas tam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:14, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Famir dotknął doba i znikne;li w błysku złotego światła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:39, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Do kwatery wróciło więcej patroli a do rezydencji wybyły dwa oddziały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:46, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Po chwili wrócił Dob z Famirem ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:48, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Dobustu zaprowadził Farmira do osobnego pokoju w którym usiadł na krześle i posadził Farmira.
-Powiedz mi wszystko o tej pieczęci ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:54, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Famir odsłonił prawe przedramie... na ramieniu był dziwny czarny tatuaż.... był mały... przedtawiał sześć płomieni rozchodzących się z jednego punktu... Dob słyszał kiedyś o tych pieczęciach i wiedział kto je dawał... choć po raz pierwszy widział taką na oczy...
-Nie ma czasu... po prostu ją zapieczętuj...
Famir poczuł silny ból... płomienie zaczęły sie rozchodzić po całym przedramieniu... chłopak jęchnął... płomie wróciły do porpzedniego stanu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:56, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
OKOk
szybko zakreślił krąg skupił czakre w dłoni
Większa pieczęć neutralizacji zła.
wokoło pieczęci pojawił się wzorek drobny oplatał całą pieczęć.
-to powinno załatwic problem na pewien czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:01, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Famir poczuł ogromną ulge....
-Dzięki... myśle że to wystarczy... na jakiś czas ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:03, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
powinno tylko niewiem czy przy takiego rodzaju pieczęci moja pieczęć wystarczy zgłoś się z tym do czcigodnej wrazie czego bo to wszystko co moge zrobic ja ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:06, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-Hokage wie o "tym"... jednak nie chciałem by zakładano mi pieczęc... wtedy jeszcze nad tym panowałem... ale kiedy zjawił się ten "irytujący przybysz" zacząłem tracić nad nią kontrole... pewnie jego obecnoość tak wpłyneła na "to"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 19:08, 09 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
tylko że "to" jest bardzo niebezpieczne zgłoś się na pieczętowanie do hokage bo mojapieczęć powstrzyma to tylko przez krótki okres czasu to nabiera w siłę i niedługo niebędzie można tego zatrzymac niczym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|