| Autor |
Wiadomość |
|
<
Centrum Konohy
~
Mroczne Knieje
|
|
|
 Wysłany:
Czw 19:53, 16 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z domu
|
|
- Widze ze ostro pogrywasz. - mówie po czym koncentruje sie i biegne na przeciwnika wyskaujei kiedy bede w powietrzu szybko robie kilka pieczeci aby zrobic Bunshin no Jutsu i kiedy spadam ja sam zamieniam sie tak aby ona nie widziała w jakies zwierzatko po czym kiedy bede obok niej znowuu sie zmieniam w siebie i rozcinam jej lekko dłon KUNAIEM po czym odskakuje na swoje miejsce i szykuje sie do obrony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
|
 |
|
|
| Wysłany:
Czw 20:02, 16 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
katya polizala splywajaca krew po rece - sharingan - powiedziala ciho i obserwowala ruchy yoha znikla mu z oczu byla teraz na dzewie zlozyla kilka pieczeci - katon kage hyuuga no jutsu - wielki plomien polecial w strone yoha , katya nie spuszczal go z oczu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Czw 20:07, 16 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z domu
|
|
Yoh ledwo co uniknał ataku.
- Kurde ostro pogrywa. - mówie pod nosem po czym zastanawiam sie gdzie ona moze byc i czekam na jej atak cały czas byc czujnym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Czw 20:08, 16 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
katya obserwuje go sharinganem - kage bunshin no jutsu - wyszeptala i jej klony byly ukryte nie mal na kazdym drzewie wokol yoha - wszystki kopie wziely shuirikeny ( te szybkie ) i wyzucily a prawdziwa katya - katon kage hyuuga no jutsu - wielki plomien i okolo 200 shiriukenow z kazdej strony lecialo na yoha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Czw 20:13, 16 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z domu
|
|
Przed nim wbiło sie kilkanasie shurikenów i szybko zacza sie rozgladac i ledwo co unikna wszystkich lecz niektore były za szybkie i oberwał. Krew spływała po jergo ciele a najgoresze dopiero przed nim. wielki płomien prawie dosiegnał Yoha ale tyebn zdołał zrobic kawarimi inuniknał ataku.
- NIezła jestes ale musze isc sie wyleczyc gdyz moze jutro na mnisje pojde. - mówie po czym znikam z tematu 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Czw 20:15, 16 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-katye usiadly na drzewach i czekaly na nastepnego oponenta ( z nudow se poszla)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
