| Autor |
Wiadomość |
|
<
Centrum Konohy
~
Sklepiki spożywczy "Warzywko"
|
|
|
 Wysłany:
Sob 4:06, 25 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Remy spojrzała na Ami i jej brata.
-Może wam pomóc? Razem szybciej zaniesiemy te torby. - uśmiechnęła się Remy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
|
 |
|
|
| Wysłany:
Sob 4:09, 25 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem
|
|
-Ty chyba nie mówisz poważnie... Chcesz im pomóc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Sob 4:11, 25 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-Oczywiście, że chcę! Trzeba pomagać innym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Sob 4:14, 25 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem
|
|
-Taaa... Ja chętnie pomogę... Tylko czy moją pomoc przyjmiecie? - Skowyt całą swoją siłą woli powstrzymywała się od wybuchnięcia śmiechem. Jakos jej się to udało i teraz miała na twarzy lekki uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Sob 4:20, 25 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-I tak wiem, że coś knujesz... Skowyt, myślisz, że cię nie znam? Byłam z tobą i twoim bratem w grupie... Tam się przekonałam co z ciebie za ziółko - Remy mrugnęła do Skowyt - Nie da się zapomnieć tego, co wy tam wyprawialiście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Sob 4:23, 25 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem
|
|
-A co my takiego wyprawialiśmy? - powiedziała Skowyt i zrobiła oczka niewiniątka - Nie robiliśmy nic złego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Sob 4:26, 25 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-Nic złego, tak? Idę o zakład, że wasza dwójka ma jeszcze gdzieś osobną kartotekę poświęconą waszym głupim dowcipom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Sob 4:28, 25 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem
|
|
-E tam! Było minęło! Jak twój ukochany wróci z misji to przeszukamy całą wiochę i znajdziemy tę kartotekę! Jeeee!! ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Sob 4:32, 25 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-Ukochany? Zaraz dostaniesz! - Remy złożyła pieczęć, a na Skowyt zleciała duża ilość lodowatej wody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Sob 4:38, 25 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem
|
|
Skowyt była cała mokra i do tego było jej strasznie zimno.
-Jeszcze raz coś takie.... Kurde! - Skowyt szybko spojrzała na swoje ręce, na nadgarstkach miała dośc duże rozcięcia, które mocno krwawiły.
Przestań! Przestań! To nie było specjalnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Sob 4:41, 25 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Remy spojrzała na rany Skowyt. Na jej twarzy malował się strach, ale prawie natychmiast ustąpił on miejsca rozbawieniu.
-Sam się wydałeś! Panuj trochę nad sobą bo w końcu tak wymęczysz Skowyt, że ona nic już dla ciebie nie zrobi! - zaśmiała się Remy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Sob 4:45, 25 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem
|
|
Rany przestały krwawić, ale nadal były widoczne na nadgarstkach Skowyt.
-Nieźle... Wiedziałaś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Sob 4:47, 25 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-Nie. Dopiero teraz się dowiedziałam.... Wiesz, ja chyba wiem co zrobić żebyś mogła nad nim zapanować w stu procentach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Sob 4:50, 25 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem
|
|
-Nie ma takiej możliwości. To jest demon. Nie pomogą żadne pieczętowania i inne takie bzdury....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Sob 4:55, 25 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-I tu się mylisz! To nie polega na żadnym pieczętowaniu, ale na psychologii. Wiesz, że mam świra na tym punkcie. W tym momencie twoja dusza jest podzielona tak jakby na trzy części : demona, wilka i ciebie. Demon i wilk biorą górę nad tobą. Są więc dwa możliwe rozwiązania : albo ty się zmienisz i upodobnisz do wilka, albo on się zmieni i stanie się podobny do ciebie... Rozumiesz o co mi chodzi? - spytała z przepraszającym uśmiechem Remy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
