Egzamin na genina

Genin

Na twarzy Akasuki odmalowało się zdziwienie zmieszane z niechęcią. Odgarnęła włosy z oczu i spojrzała na Famira obojętnie.
- Pragnęłabym zostać geninem, aby zapomnieć o wszystkim i o wszystkich, którzych nienawidzę. Gdybym posiadała moc w tych rękach - wyciągnęła szczupłe, blade dłonie - mogłabym z pewnością udowodnić, że nie jestem zwyczajną dziewczyną.
Gdy wymawiała te słowa, jej twarz zmieniała się. Przy ostatnich słowach opuściłą wzrok, smutniejąc.
- Nie pragnę banalnych rzeczy jak sława, siła czy posłuch. Nie pragnę też niczyjej śmierci, nie myślałam nigdy o byciu kimś ważniejszym niż pospolity shinobi. Nie posiadam też nikogo, kogo mialąbym bronić - wzniosła oczy na nauczyciela - Pragnę zostać geninem tylko i wyłącznie dla siebie.

Genin

Eragon siedząc zacząl gorączkowo myśleć co by tu powiedzieć.
-No więc ja chce siestać shinobi z wielu powodów. Chce zdobyć siłe aby bronić innych, wiedze aby bronić ich pzed samym sobą i umiejętności aby udowodnić rodzinie ze nasz klan moze byc znowu na pierwszym miejscu. A tak po za tym to życie shinobi jest trude męcżace a ja ytakie lubie. Lubie wypelniać misje ale nie widze sensu robienia z siebie głupka tylko po to aby ktoś mnie polubił. Jestem kim jestem nawet jeśli nie jestem shinobi.

Chunin

"Jak oni pięnie mówią.... chlip ^^" pomyślał
-Dobra... teraz musicie wykonaćproste zadanie... wyobraźcie sobie że macie "zneutralizować kogoś"... kogokowliek... wiecie że ta osoba jest na tym samym poziomie co wy... jak go pokonacie Question

Co byście zrobili Question

Genin

Senritsu opierała się o ścianę...
- ...hmm...myślę, że aby zmylić przeciwnika zaczęła bym od Bunshin no Jutsu. Kiedy cienie zaczęły by zbliżać się do danej osoby i tym samym odwracając jej uwagę...wtedy niezauważenie pojawiłabym się za osobnikiem oplatając go manriki kusari i przystawiając mu do gardła naginatę...

Genin

Drag spojrzała na Famir`a.
- Więc tak.... Pierwsze, co bym zrobiła, to Bunshin no Jutsu, i prawdopodobnie tak, jak Sen bym go zaszła od tyłu... Albo podbiegłabym do niego wraz z cieniami... Pewno bym na niego naskoczył i uderzyław szyję... Hmm.... Nie powiem więcej, bo to trzeba by przeżyć... A tak na sucho... to nie mozna się zbytnio wczuć... - powiedziała, patrząc w dół xD

Genin

Narhia uśmiechnęła się i powiedziała:
- Jak bym doskonale potrafiła już władać czyjimś mózgiem, weszła bym w niego i bym kazała mu się samemu zabić. No wiesz o co chodzi. Albo myślomową bym go ogupiła ^^ - uśmiechnęła się.

Genin

Yoh popatrzył na reszte po czym lekko sie uśmiechnął. * widze że maja podobnie myślenie do mnie ale można też to zrobić inaczej * mówie do siebie w myślach.

- Sensei. Pierwsze co to zrobiłbym pare swoich iluzji. Po czym biegłbym na przeciwnika z nimi ale w pewnym momencie rzuciłbym obok niego i przed niego kilka Shurikenów. Następnie szybko bym zamienił sie KAwarimi z jedym z shurikenów po czym odrazu z swoja iluzja i tak az nie wykozaystam wszytsich Shurikenow , które rzuciłem. Nastepnie przeciwnik juz nie bedzie wiedział , który jest prawdziwy i bym to wykorzystał atakujac go w pewnym momencie i obezwładniajac. - odpowiadam senseiowi po czym patrze na niego.

- Mam jeszcze drugi pomysł. Do tego tez by potrzebne było Bunshin no Jutsu. Szybko zrorbiłbym pare swoich iluzji po czym biegł na niego. Kiedy moje iluzje by nacierały na przeciwnika i ja wraz z nimi to odrazu bym wykonał Henge no Jutsu aby sie zamienic w cos i zaszedł bym prrzeciwnika od tyłu. - odpowiadam

Genin

- um... - powiedział zdegustowany przewidywalnością poprzedników. - ja bym bunshina nie robił, bo to takie podstawowe i prymitywne, i sądzę że większość uczniów akademi rozpozna bunshiny innych uczniów akademi... Ja bym to zrobił tak: Wziąłbym banknot o dużym nominale (coś w stylu 200 zł), podczepił bym od dołu notkę wybuchową, położyłbym natka do dołu... jak by się ofiara pojawiła, to na 100% by się schyliła po banknot. Do którego byłaby podczepiona aktywowana notka wybuchowa... dalej chyba nie muszę tłumaczyć? - zapytał się retorycznie Suzu^^

Genin

Ta i oczywiście tracąc 2 stówki hehhe. Eh wszyscy myślał podobnie.
-Mnie bunshiny nie kręcą i zrobiłbym to inaczej. Rzuciłbym kunauie w jego stronę i kiedy one by jeszcze leciały złozylbym pieczęcie do jakiegoś katona. Po wybuchu ognia skoczyłbym i zaatakowal potężnym uderzeniem w szyję wroga. Bartdziej efektowne lecz moim zdaniem też pewniejsze bo nie wszyscy nabierają się na techniki genjutsu.

Genin

- Przeważnie nie walczę bez powodu - mruknęła beznamiętnie Akasuka, drapiąc się do głowie - Ale jeśli koniecznie musiałabym, to użyłabym jakiegoś fortelu. Zmyliłabym go, rzucając kunaie, atakując nićmi i łańcuchem równocześnie. Uważałabym jednak, aby go nie zabić, bo to mija się z celem bycia shinobi - wzniosła oczy do nieba - Oplotłabym nitki wokół jego kończyń i zaciągnęła w jakieś ustronne miejsce i, hmmmm, powiedzmy, że torturowała, aby nauczył się bólu.
Jej twarz wyrażała całkowity spokój i znudzenie.

Chunin

-Świetnie ^^
Potem były testy ze znajopmości 3 technik któe wsyzscy zaliczyli xD

<później>

Pozwólcie że ogłosze wyniki... Oczywiście wszyscy zdali... choć jedna osoba została wyróżniona... Yoh podejdź tu...
dał dla Yoh'a karteczke (Yoh wiesz o co chodzi ^^)
-Miłego dnia ^^
znikł xD

Genin

Po skończonym egzaminie Tsukano opuściła salę...

Genin

Narhia tak samo jak Sen. Wstała i opuściła salę.

Genin

Z sali wybył bez zwracania na siebie uwagi Suzu.
<ej, czemu Yoh ma wyróżnienie? Ja chce to wiedzieć Razz

>

Genin

Drag uśmiechnęla siępod nosem, i wyszła z sali xD