Autor |
Wiadomość |
<
Centrum Konohy
~
Grób
|
|
Wysłany:
Pią 16:51, 10 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
DObutsu uśmiechnoł się pojawił się przed farmirem. po chwilui farmir był w świecie boga nocy ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Pią 17:01, 10 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Famir zobaczył jak świat powoli sie rozmywa...
-Nie pójdzie ci tak łatwo... Agehanasu...
jego uczy zmieniły barwe no bardzo jasny błekit... a wokół źrenicy krążyło 5 łesek...
po chwili Dobutsu poczuł jak jego technika obraca się przeciwniemu.... Dob był teraz więźniem własnej techniki kontrolowanej przez Famira... wisiał on na krzyżu... a przed nim stało dwóch Famirów... przebili go mieczami... potem znowu... i znowu... ból za każdym razem był większy... torturowany tak był Dob przez trzy dni choć w rzeczywistości mineły ułamki sekund... kiedy 3 dzień sie skończył cały ból zgromacdził sie w ciele ANBU w jednej chwili eksplodował sprawiajac że jounin padł na ziemie....
-Tak łatwo ci tym razem nie pójdzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 17:04, 10 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Dobutsu się uśmiechnoł bo to była tylko gra ^^.(pamiętaj że posiadacz oczu jest odporny na tą technikę). Znikł na sekundę pojawił się pod Famirem i wybił go do dury owinoł go materiałem i powioli spadął.
Zewnętrzny kwiat Lotosu wrzeszczał. po chwili z ziemi wystawały tylko nogi farmira bo siła Doba była 10 x potężniejsza ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 17:08, 10 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
<zapomniałem ^^>
Pieczęć którą załóżył mu kiedyś Dob pękła...
"chce wygrać... za wszelką cene..." płomienie z pieczęci rozeszły sie po całym torsie, prawym ramieniu i połowie twarzy...
Spojrzał na Dob'a a ten sie spostrzegł że to już nie ten Famir z którym rpzed chwilą walczył... poczuł Dob coś dziwnego... odwrócił się ale nie zobaczył co to było bonieważ już udeżył w ziemie robiąc w niej kraterek 5m szerokośc i 1 m głebokości... zobaczył Famira który uśmiechnął się sadystycznie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 17:10, 10 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-FAMIR CZYŚ TY ZWARIOWAŁ!! NIEPOTO CI TO CHOLERSTWO ZAPIECZĘTOWAŁEM ABYŚ TERAZ TO ODPIECZĘTOWYWAŁ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 17:12, 10 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Famir na słowa Dobutsu jedynie sadystycznie sie uśmiechnął i odgarną włosy...
Dob wiedział że Famir nie zrobił jedynie celowo... widać podświadomie chciał wygrać za każdą cene... Dobutsu miał tylko nadzieje że nie aktywuje sie drugi poziom pieczęci bo wtedy będzie baaaardzooo źle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 17:15, 10 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Dob się wściekł jego dłoń zaczeła płonąć jasnym światłem które oślepiło Famira
Dalszy ciąg niejest zanany wiadomo tylko że Dob przyniusłFamira do szpitala w jego norm postaci poczym sam padł.
(a tera szczerze muszę lecieć bo jutro o 5 mam pociąg sry powiedmy że był remis )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 17:21, 10 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a skąd ja niby mam to wiedzieć?oO
|
|
Narhia się załamała. Stała w środku wielkiej dziury. Nie chciało się jej wychodzić, bo nie chciała się męczyć. Było to za głęboka dziura. Położyła się więc i patrzyła w niebo.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Narhia dnia Pią 17:34, 10 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 17:22, 10 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
wiadomo także że było widać coś jakby "dwa różne" ogromne światłe ścierały sie ze sobą... po czym był ogormmny wybóch światła który oswietlił całą Konohe... po walce został tylko ogromny krater... długi i szeroki na 200 metrów - głeboki na 100 metrów....
Narhia stała od miejsca walki daleko i jeszcze nie wiedziała co sie dzieje bo ubu panów już tam nie było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 17:46, 10 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Drag w momencie wybuchu przechodziła niedaleko, więc po całym zdrazeniuj pomału doszła nad krater..
- ............... Oo'''' - zrobiłą wielkie oczy.. - Co tu się stało xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 17:50, 10 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a skąd ja niby mam to wiedzieć?oO
|
|
Narhia zobaczyła kogoś na górze. Ale nie widziała kto to i nie słyszała co mówi, bo znajdował się ktoś za wysoko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 17:52, 10 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Drag podrapała się po głowie.... Spojrzaław dół (?) Na dole zobaczyła kogoś, więc szybko zjechała po scianie krateru w dół <XD>
- Em... Wiesz może co tu się stało...? ^^' Bo to trochę dziwnie wygląda xDDD - powiedziała, rozglądając się dookoła xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 17:53, 10 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a skąd ja niby mam to wiedzieć?oO
|
|
Narhia się popatrzyła na Drag.
- A taka mała walka była - uśmiechnęła się szeroko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 17:55, 10 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-... Mała.... - Drag uniosła jedną brew do góry... - Aha... To fajny skutek.... tej małej walki xD - szybko rozjerzała się dookoła i uśmiechnęła xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 17:57, 10 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a skąd ja niby mam to wiedzieć?oO
|
|
- Nie była aż taka mała ale szybka xD - powiedziała i dalej patrzyła w niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|