Autor |
Wiadomość |
<
Centrum Konohy
~
Wielka Zapomniana Dolina
|
|
Wysłany:
Wto 16:36, 14 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nienawidze! - oczy Sary znów stały się puste a dziewczyna uniosła się oplatajac kolejną i to silniejszą wiązką chakry.
- Czas... W końcu nadszedł! - uśmiechneła sie a jej ciało ozbłysło się. Przeraźlkiwy błysk oślepił wszytskich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Wto 16:37, 14 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Domek Mao :D
|
|
-o zesz w more - zawolal shika - ktory po omacku walna juz jakies pieczecie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 16:37, 14 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
orła przeszyła jakaś strzała i padł martwy xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 16:41, 14 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Przed wszytskimi ukazał się piekny biało-niebieski smok z pięknymi rogami w łapie trzymał miecz Sary który miał takie same znaki. na piersi miał znak Sary i bliznę. Sara czuła ze niemioże już nad nim panowac więc poddała sie. Smok machnął mieczem w Shikę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 16:42, 14 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nagle pojawił sie Famir... zobaczył smoka
-O w morde O_o
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 16:44, 14 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Po chwili smoka oplotła potężna wiązka biało-niebieskiej chakry a wiatr spowodował wichurę w dolinie.
- Shika, Famir ratujcie... - dało się słyszec cichy gło ale smok trzymał władze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 16:48, 14 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Famir uaktywnił swoje doujutsu....
"demony... akatsuki... sensei..." te słowa przebiegał przez jego głowe.... pieczęć rozszeżyła sie na połowe jego ciała.... Shika i smok zobaczyli sadystyczne oczy szaleńca -
Famir pojwił sie nad smokiem
-Katon kage hyuga no jutsu
z ust poleciał w strone smoka isnty deszcz ognia spopielając na miejsu część drzew
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 16:50, 14 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Domek Mao :D
|
|
-wiexc koniec-shikaskonczyl pieczecie wokol demona pojawila sie bariera z chakry ktora zblizala sie by go zmiazzyc -nie wypowiem techniki bys nie skopiowal - powiedzial shika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 16:50, 14 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Smoka to nieruszyła jego bariera chakry zablokowała kwiaty ognia. Zablokowała równierz techniki Shiki. Nagle zauwazyli ze w smoku jest Sara która trzyma flet i zaczyna grac uspakajającą muzykę, tą która wsyztskich uspypia.
- Famir-san, Shika-kun musiałam... - dło się rozlec przed grą głos i nuty poleciały na całą dolinę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 16:52, 14 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Famir złożył pieczęcie....
-Senbonzakura no jutsu...
nagle smoka otoczyło tysiąc cieńkich płatków kwiatu wiśni.... były cieńkie, ostre i szybkie... nadleciały na smoka ze wszystkich stron sby go "prezszyć" ze wszyskich stron i zrobić z niegoi "sito"
<nie musze słyszeć nazwy techniki... nazwa nie ma znaczenia... moje doujutsu rozkłada widzianą technike na części pierwsze i każdą analizuje poznając jej silne i słabe strony po czym składa je ew. ulepsza i kopiuje.... nic z tego >
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Famir dnia Wto 16:53, 14 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 16:53, 14 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Domek Mao :D
|
|
shika nie wiedzial co sie dzieje machna nastepne pieczecie i...; zasna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 16:54, 14 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Teraz ty... - rzekł smok a Famir zaczął zasypiać.
Kiedy nadleciały igły smok wykonał tornado które go ochroniło. Kiedy smok stanął z jego ciała zaczeła się lac krew. Famir trafił w niektóre miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sara-san dnia Wto 17:00, 14 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 16:57, 14 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
zanim płatki kwiatów wiśni "udeżyły" w nią poczuła że robi sie senna... jej własne jutsu obruciło sie przeciw niej a chłopak stał w bezruchu....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 16:58, 14 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Domek Mao :D
|
|
Famir napisał: |
zanim płatki kwiatów wiśni "udeżyły" w nią poczuła że robi sie senna... jej własne jutsu obruciło sie przeciw niej a chłopak srał w bezruchu.... |
lekko przerobione
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 16:59, 14 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Sara niedrgneła. To było jej jutsu i tego jutu sie nieskopiuje bo to Bloodline. Smok stał się bardziej rozjuszony i puscił jutsu z Shiki poczym za Famirem ukazała sie Sara przykładajac mu do szyi miecz.
- Poddaj się famirze... - rzekła cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|