Autor |
Wiadomość |
<
Centrum Konohy
~
Grób
|
|
Wysłany:
Sob 18:03, 11 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: u was takie zdziwione miny? Nie wiecie, że Leon ma witaminy?
|
|
Aka wykrzywiła się lekko.
- Nie lubię kotów - rzuciła jakby od niechcenia, zerkając na zwierzaka. A faceci zawsze i wszędzie są tacy sami - wzniosła oczy do nieba, jakby to była najprawdziwsza z prawd na ziemi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 18:07, 11 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Wporządku Narh...trzymam za słowo ^^"
Poczym zwróciła się do Aki...
- ...Czemu nie lubisz kotów ?
Zapytała z ciekawością...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 18:09, 11 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: u was takie zdziwione miny? Nie wiecie, że Leon ma witaminy?
|
|
Dziewczyna wzruszyła ramionami.
- Nie wiem, jakoś tak. Oczywiście nie zrobiłabym żadnego krzywdy, ale irytuje mnie ta kocia dumna i niezależność. Za każdym razem, kiedy próbuję się z kotem zaprzyjaźnić, ten traktuje mnie jak coś gorszego - Aka uśmiechnęła się gorzko - Znacznie bardziej wolę psy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 18:16, 11 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a skąd ja niby mam to wiedzieć?oO
|
|
Narhia uśmiechnęła się. Ciągle patrzyła na Lunara i kotka. Słodko się bawili.
Dziewczyna była pogrążona w jakiś myślach. Nagle wilk się podniusł i wybigł z krateru:
- Lunar wracaj! Co znów?! - krzyknęła za nim Narhia biegnąc za nim. Ale Lunar znakomicie się wpisał pod górę więc pare min i tam był a białowłosej to ciężko wchodziło, ale po jakiś 30 min była już na górze. Zobaczyła z oddala Lunara jak gryzię się z jakimś innym wilkiem. Tamten wilk był mniejszy sporo od Lunara, ale mały zawsze jest zwiniejszy. Wilki były pogryzione, całe krwawiły. Narhia pobiegła w ich stronę krzycząc:
- Przestańcie!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 18:48, 11 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nigdy tak nie myślałam o kotach, bo Miko taki nie jest ^^"
Po chwili, gdy zobaczyła sytuację, znalzła się przy Narh, ale raczej nie wiedziała co zrobić, aby powstrzymać wilki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 18:58, 11 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a skąd ja niby mam to wiedzieć?oO
|
|
Nagle Lunar wziął tego mniejszego wilka w do pyska. Zaczął nim miotać i przegryzł go na pół lecz sam padł na ziemię z wycieńczenia. Miał cały pysk poszarpany. Wszystkie łapy miał podgryzione. Kawałek ogona miał odgryzionego i ucha. Cały był we krwi. Narhia podbiegła do niego. Wzięła jego ogromny łeb na kolana i krzyczała:
- Trzymaj się mały!! - z jej oczu leciały łzy. - Wstawaj! - Lunar powoli otworzył oczy i popatrzył na swoją panią. Narhia cała była zapłakana
- Pomóżcie mi dziewczyny a nie tak stoicie!! Musimy jakoś go do szpitala donieść. Wiem, że ma więcej niż 2 metry i waży pare ton ale prosze pomóżcie mi!! Lunar trzymaj się!!!!! - Narhia ciągle płakała i krzyczała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 18:59, 11 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Spokojnie Narh...Pomożemy ci...
Spoglądnęła na Akę, mając nadzieję, że ją poprze...
- ...zaniesiemy go razem do szpitala...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:01, 11 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: u was takie zdziwione miny? Nie wiecie, że Leon ma witaminy?
|
|
- Czuję się jak w telenoweli - powiedziała Aka, patrząc na wszystko obojętnie - A pare ton to on nie waży, w końcu nie jest dinozaurem. W końcu to jego wina, że nie jest posłuszny. I zabił tamtego wilka, a to nie było miłe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:01, 11 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Czekajcie. - nagle zjawiła się Sara która wyszła z imprezy. Miała już normalny strój.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:03, 11 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a skąd ja niby mam to wiedzieć?oO
|
|
Narhia popatrzyła dziwnie na Sare. Ale ważniejszy był jej wilk. Próbowała go podnieść, ale jego łeb już był bardzo ciężki...
- Nie martw się mały. Zaraz pójdziemy do szpitala.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:05, 11 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Sara zdjeła z pleców katanę i zawiesiła przy boku poczym sprawnie podniosła wilka.
- W końcu mam swoją klanową siłę. - zaśmiała się.
- Cięzki to on niejest! - rzekła z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:08, 11 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: u was takie zdziwione miny? Nie wiecie, że Leon ma witaminy?
|
|
Aka westchnęła głośno, wyciągnęła nici i szybko wyplotła nosze.
- Nie lepiej go tu położyć? - spytała, wskazując na nie głową. - Będzie szybciej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:09, 11 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a skąd ja niby mam to wiedzieć?oO
|
|
Lecz Lunar i tak był za ciężki i po paru sekundach Sara nie miała już sił. Lunar wyczuwając Sare lekko się uniusł i odszedł trochę dalej znów padając
- Głupi jesteś Lunar! Ona nam tera pomoże, później będziesz sie gniewał - krzyknęła Narhia dalej płacząc i prubójąc go podnieść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:12, 11 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Kurde! Czemu niepotrafie wyzwolić leczniczej chakry z miecza, zawsze mi się udwało... Ale nie czas na to! - Sara skupiła się i wskrzesiła swoją siłę.
- Fuuninmaru, Hyouninmaru, Toushirou dajcie mi swoją siłę! - krzykneła i szybkim ruchem połozyła Lunara na nosze Aki.
- Lecimy! - krzykneła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:14, 11 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a skąd ja niby mam to wiedzieć?oO
|
|
Narhia się ucieszyła. I poszli/polecieli do szpitala.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|