Polana treningowa, czyli trening na świeżym powietrzu.

Chunin

<- wyraz twarzy Famir'a
Famir podszedł do Skowytk'a
-Czy jestem potrzebny Question

Mam dokonać eksterminacji Question

Złapać tą maarną mis-nin Question

Jeśli nie .... TO PO JAKIEGO MNIE WZYWALIŚCIE NA MARNE Exclamation

Nukeninka

- Senpai niedenerwuj się. To było drobne nie porozuminie. - rzekła Sara i zjwiła się w mgnieniu oka za Famirem.
- I niejestem marną nuke-ninką bo to ja zabiłam 10 oddziałów ANBU innych wiosek jak mnie ścigali. - zaśmiała się i odeszła na swoje miejsce.

Chunin

-Właśnie dlatego marna... Byłaś takim ukrytym mis-nin że półwioski wiedziało kim jesteś Evil or Very Mad

.... Skowytku jeśli nie mam jej zabić to moge iść Question

Nukeninka

- Ja się nie chowam przed nikim... Ja sama uciekam... - rzekła ponuro Sara i odeszła kawałk dalej.

Chunin

-Nic mnie to nie obchodzi... przerwano mi bardzo ważną walke bo były podobno jakieś"problemy"... czy to że "marna mis-nin" sie pokazała w wiosce to powód by mnie wzywać Question

Nie mogli jej ANBU zabić Question

Genin

Ludi w sty mczasie wrócił do swojego drzewa i w dalszymc iagu trenował swoja chakre.

Nukeninka

- Nieważne... - Sara odeszła kawaek i zrobiła potęzną trąbę powietrzną która spychała wszytskich na boki.
- Nigdy niebyłam marana. - na jej twarzy było widac krople krwi. Po chwili znikneła.

Hokage

-Famir! Ja ci zakazuje nawet grozić tej dziewczynie! ^^ Jak się tylko dowiem, że cosik knujecie przeciwko niej to ciebie i calutkie ANBU wyrzuce z tej wiochy xD Zrozumiano? No i dobrze! ^^ Przekaż każdemu z ANBU i możesz się zmywać xD

Nukeninka

Niestety jakto Sara po chwii wróciła kiedyż niemiała co robić.
- Hokage-sama czmu w wiosce ludzie są tacy dziwni? - zapytała się cicho Sara.

Hokage

-Dziwni? Co masz na myśli? - spytała Skowyt

Nukeninka

- Często zachowywują się jak jakies zwierzęta... Poza tym mówią dziwnie i dziwnie walczą... Dla mnie to inność nie tak jak w rodzinnych stronach... - rzekła cicho Sara.

Hokage

-Dla mnie to, że zachowują się jak zwierzęta nie jest dziwne... Hmm... ^^'' Domyślam się, że tu jest inaczej niż u ciebie... Ale nie jest chyba, aż tak źle?

Nukeninka

- Nie tylko boje się ze... - Sara niechciała myślec o tym wiec przerwała w pół słowa.

Hokage

-Że co? Że cię ANBU dorwie? Czy może, że ktoś inny cię dorwie?

Nukeninka

- Poszukują mnie we wszystkich krajach. Ci co zabili moich rodziców. jestem dla nich zbyt cenna albo zbyt niebezpieczna. Boje się zę zabiją i mojego brata i mnie. Ale tylko polują na mnie ci najlepsi łowcy i Nukeninowie. Poprostu boje się ze niedotrwam do końca swojego życia, uciekłam z wioski tylko raz poległam, wtedy mnie torturowano. Boje się ze stanie się coś złego. Oni niemogą dostać mojego miecza i fletu oraz mnie. - Sara nieumiała pozbierać myśli.