Autor |
Wiadomość |
<
Centrum Konohy
~
Wielka Zapomniana Dolina
|
|
Wysłany:
Wto 17:51, 14 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Sara ciągle dyszała. niemogła nic powiedziec była wykończona.
- Famir-san... Powiedz Ra-Vowi i reszcie ze miło było ich poznać. - młoda dziewczyna upadła na ziemię trzymajac w rce miecz. Z blizny zaczeła sączyć się krew.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Wto 17:52, 14 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-Nie wykitujesz mi tu ^^
zabrał ją i pognął do szpitala...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 15:26, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Sara wróciła nad dolinę widząc zaschłą krew Famira.
- Kiedy ktoś mnie nauczy panowac nad sobą... - rzekła cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 16:17, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Mat pojawił sie nagle, leniwym krokiem szedł w kierunku Sary i kiedy był obok powiedzial spokojnie:
- widze że mój mini-raj został zaakceptowany nie tylko przezemnie, ale ty tu trafiasz jak coś ci dolega, zauważyłem, co tym razem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 16:21, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Mat-senpai witam. - dzieczyna niemiała nawet odrobine poprawionego humoru.
- Widzisz czasami jest tak, ze mój demon całkiem mnie kontroluje i niepotrafie go powstrzmć tak też było w walce z Famirem gdzie znów bym straciła życie czy kiedy zaatakowała mnie koza pabla, jednego z szefów Akatsuki. Niewiem jakiś koleś białoskóry powiedział ze mozę mnie nauczyć panowac nad tym ale ja mu nieufam. Odkad przybyłam do tej wioski... Stałam się całkiem inną osobą... Nieumiem się z tym pogodzić... - rzekła smutno dziewczyna i wyjeła medalion z postacią brata. otworzyła go i wpatrzyła się w niego Po jednej stronie był ona i jej brat a po drugiej jacy byli przed opuszczeniem domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 16:44, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Mat usiadł obok Sary i spokojnie powiedział:
- ja zajmuje sie "polowaniem"... raczej tu pasuje nazwa chwytaniem demonów... i zazwyczaj je pieczętuje w summonach i troche sie na tym znam, juz 2 zostały zamkniete w moich małpach... - odpowiedział spokojnie - a ty gdzie byłaś? w pałacu akatuki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 16:47, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Tak. - głos Sary zdawał się być pusty niczym nicość ale próbowała to ukryć.
- Nawet miłosc niejest mi przeznaczona... - głos był coraz bardzej pusty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 16:59, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Mat patrzył na wode i odpoweidział:
- głupi iść na ich siedzibe samemu...
a po chwili dodał:
- nie mozna tak mówić, nie wiesz co jest przeznaczone a co nie... nawet proroctwa sie mylą...
Po chwili wyczuł że ktos idzie... nie odwrócił sie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 17:02, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Czasami człowiek wie jakie jest proroctwo... - Sara uśmiechneła se pod nosem patrząc w wodę.
- Nawet nie nauczyłam się panowac nad sobą a co opiero nad Fuuninmaru. - dodała do tego wszystkiego.
Była widocznie już wykończona cała tą sprawą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 17:06, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- demony wykorzystja słabości ludzkie - mówił ciagle patrząc sie w wode
- wiec musisz miec jakąś słabość i ten demon ją wykorzystuje... ale często zaczyna ci "przeszkadzac" ten Fuuninmaru?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 17:08, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Moją słaboscią jest to ze niemoge się pogodzić z tym iż zabili mi rodzine i niemoge wrócić do domu. Ludzie z konohy mnie zmienili puki byłam spokojna przez siedem lat Smoczy demon Wiatru był uspany jedna wpadka i sie uaktywnił na nowo i to z większą siłą. - Sara zdawała sie byc bardzo załamana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 17:14, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Mat spojrzał tym razem w niebo i powiedział:
- tzeba sie pogodzić z tym co było... co sie stało to sie nie odstanie... ale czemu nie możesz wrócić do domu? czy tym powodem jest akatsuki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 17:19, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Tak... - odparła i wstała.
- Zegnam cię Mat-san. - rzekła i odeszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 17:23, 15 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Mat dalej siedział i zdrzemnął sie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 7:42, 16 Lut 2006
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Sara znów wróciła do doliny. Widziała śpiącego sanina usiadła na kamieniu przy strumieniu.
- Cóż nigdy nie znajde nawet tej miłości... To niejest mi pisane... - rzekła smutno rzucając kamykami w wode.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|